„Polskie metody leczenia stawów mnie szokują”. Znany niemiecki reumatolog udzielił szczerego wywiadu polskiej publikacji

Doktor Karol Fiszer – Kierownik oddziału Warszawskiego Centrum Reumatologii im. Ewy Marczak w światowej sławy klinice Charite:
Jest tylko jedna przyczyna chorób stawów, ale polscy lekarze całkowicie ją ignorują.
Dr Karol Fiszer: „W Polsce choroby stawów są nadal leczone przestarzałymi i nieskutecznymi lekami, które wymagają ciągłego stosowania przez całe życie. W pozostałej części Europy stawy są traktowane jak katar”.
W ubiegłym roku Karol Fiszer przyjechał do Polski, aby wymienić się doświadczeniami ze swoich polskimi kolegami. Według niego to, co zobaczył jest nie do wyjaśnienia. W naszym kraju, według doktora, reumatologia utknęła w połowie ubiegłego wieku.
Po głośnych wystąpieniach w Niemczech dr Karol Fiszer zgodził się udzielić wywiadu dla polskiej publikacji. Co nie podoba się słynnemu lekarzowi w polskiej medycynie? I dlaczego twierdzi, że polscy OBYWATELE z obolałymi stawami nigdy nie będą mogli stać się zdrowi?
Rozmawiając z polskimi dziennikarzami, Pan doktor powiedział, że to, co Pan zobaczył w Polsce, było szokujące. Czy możemy prosić o komentarz?
Chcę od razu powiedzieć, że mam dobre nastawienie do Polski, kultury polskiej i obywateli. Ale stan, w jakim znajduje się wasza medycyna, jest naprawdę szokujący dla europejskich lekarzy. Wasza medycyna jest opóźniona o co najmniej 20, a może nawet o 30 lat. W każdym razie w leczeniu chorób stawów i układu mięśniowo-szkieletowego. Można powiedzieć, że taka nauka jak reumatologia w Polsce nie istnieje.
Zobaczcie, co lekarze oferują w leczeniu stawów w Polsce: żele Viprosal, Dolgit, Voltaren, Fastum, Diclofenac, Teraflex, Nurofen i inne podobne leki.
Jednak leki te NIE LECZĄ STAWÓW I CHRZĄSTEK, łagodzą jedynie objawy choroby – ból, zapalenie, obrzęk. Teraz wyobraź sobie, co dzieje się na poziomie ciała. Kiedy dana osoba bierze pigułkę, stosuje maść znieczulającą lub wykonuje zastrzyk, ból ustępuje. Ale gdy tylko lek przestaje działać, ból natychmiast powraca.
A ból jest ważnym sygnałem, sygnalizuje, że w stawie zachodzi proces patologiczny. Tylko zagłuszając ból, dotknięte stawy są narażone na jeszcze większe niszczące skutki. Proces niszczenia jest przyspieszany 3–5 razy i ostatecznie prowadzi do nieodwracalnych zmian, do całkowitego unieruchomienia i niepełnosprawności.
Ta metoda radzenia sobie z bólem stawów w Europie nie była stosowana od ponad 20 lat. Środki przeciwbólowe stosuje się tylko w ekstremalnych przypadkach, bardzo dokładnie i z uważnością. W Niemczech są sprzedawane wyłącznie na receptę i pod ścisłą kontrolą.
Tak zwane „chondroprotektory” są całkowicie zakazane, jako całkowicie fałszywe i bezużyteczne leki.
Wasi lekarze i farmaceuci kaleczą ludzi! Oczywiste jest, że ciągłe sprzedawanie w wysokich cenach środków na wyeliminowanie objawów jest znacznie bardziej opłacalne niż wyleczenie choroby raz na zawsze, przywrócenie zapadającego się stawu, ale jest to również niemożliwe!
A jak rzecz z leczeniem stawów ma się w Niemczech?
Wszyscy niemieccy lekarze, od profesorów reumatologii po zwykłych terapeutów i ratowników medycznych, od dawna rozumieją, że nie należy usuwać konsekwencji choroby, ale jej przyczyny. To jest klucz do pełnego, szybkiego i bezpiecznego leczenia. A jaka jest główna przyczyna uszkodzenia stawów? Jest to osadzanie soli orto z powodu upośledzenia krążenia i krążenia mazi stawowej.
Urat jest prawdziwą solą kwasu moczowego, przyczyną dny moczanowej.
Osteofity – kalcynowane sole, są przyczyną pozostałych 97% chorób stawów i kręgosłupa. Wszystkie rodzaje zapalenia stawów i artrozy, osteochondroza, osteoporoza, reumatyzm, zapalenie kaletki, a nawet higroma. Wszystkie te choroby mają jeden powód – depozyty osteofitów.
W zaawansowanych przypadkach duże nagromadzenie soli orto może łatwo oddzielić część kości ostrym ruchem, powodując w ten sposób całkowitą niepełnosprawność i trwałe unieruchomienie stawu.
Bardzo niebezpieczne błędne przekonanie, że wapń jest dobry dla stawów. Tak, wapń jest dobry, ale tylko dla ZDROWYCH stawów. Kiedy stawy już bolą lub pękają, oznacza to, że utworzyła się już w nich warstwa osteofitów, a wapń, oprócz wzmocnienia tkanki kostnej, wzmacnia również sole osteofitów, pogarszając i przyspieszając ich wzrost.
Dlatego niemieccy reumatolodzy przede wszystkim przywracają krążenie krwi w chorym stawie, tak że gromadzone przez lata orto sole są z niego usuwane. To z kolei przywraca normalne krążenie mazi stawowej i rozpoczyna proces przywracania tkanek stawowych.
„Wzrosty” orto-soli na powierzchni stawu – podstawowa przyczyna wszystkich patologii
W rzeczywistości stawy ludzkie są w stanie łatwo się zregenerować, mogą samodzielnie się regenerować, jak ogon jaszczurki. Trzeba im tylko trochę w tym pomóc – uwolnić je od „przylegających” do nich soli orto, a proces ten przebiegnie sam.
Jeszcze w latach 90-ych ubiegłego wieku szwajcarscy naukowcy odkryli niezwykły, aktywny związek w składzie oleju eukaliptusowego-eukaliptolu. Pod jego działaniem rozszerzają się naczynia krwionośne, poprawia się dopływ krwi do stawów, zmniejsza się stan zapalny, ból mija.
Substancja ta jest w stanie przeniknąć do cząsteczek soli orto i rozerwać je od wewnątrz – w rezultacie powierzchnie stawów są czyszczone, przywracany jest przepływ krwi i krążenie mazi stawowej. NA ZAWSZE! A dokładniej, do momentu, gdy sole ponownie się nagromadzą (ale zajmie to kilka dekad). NIE WOLNO STALE używać leków, aby pozbyć się bólu i stanów zapalnych. Nie trzeba się obawiać, że gdy staw „klinuje się” na zawsze, konieczna jest całkowita utrata mobilności i protetyki. Ludzie stają się całkowicie zdrowi na dziesięciolecia.
Kiedy zobaczyłem polskie statystyki medyczne, włosy stanęły mi dęba. Czy wiesz, jaka jest najczęstsza przyczyna niepełnosprawności w Polsce? To nie jest rak, ani AIDS, ani cukrzyca, ale artroza! Najprostsza artroza, która jest leczona w Niemczech przez 2–3 tygodnie najtańszym lekiem, prowadzi do niepełnosprawności w Polsce!
W dzisiejszych Niemczech choroby stawów nie są uważane za niebezpieczne patologie, chyba że mówimy oczywiście o poważnych urazach pourazowych: złamaniach, zgnieceniach, pęknięciach itp. Ból i zapalenie stawów mówią tylko, że są „zanieczyszczone” solami i czas je oczyścić. Po 2-3 tygodniach „czyszczenia” stawy wracają do normy i problemy można zapomnieć na następną dekadę.
Choroby stawów, które w Polsce próbują „leczyć” osobno, od dawna łączą się w Europie w jedną chorobę, „Articulatio de sales” (tworzenie soli w stawach).

Ta choroba obejmuje:

  • Podagrę,
  • Artretyzm,
  • Artrozę,
  • Osteochondrozę,
  • Reumatyzm,
  • Osteoporozę,
  • Zapalenie kaletki maziowej,
  • Zapalenie zatok,
  • Torbiel.
Jest to bardzo krótka lista, ale pozostałe choroby są tylko podgatunkiem tych głównych dziewięciu patologii. Na przykład koksartroza jest podgatunkiem artrozy itp.
I cała ta długa lista ran jest uleczona bardzo prosto, poprzez banalne czyszczenie stawów. Absolutnie bezpieczny, który nie wymaga nawet pomocy medycznej i jest przeprowadzany w domu.
Jak są „czyszczone” stawy w Niemczech?
Istnieją specjalne preparaty z eukaliptolem przeznaczone do czyszczenia stawów ze złogów soli. Ale nie wszystkie mają wysoką skuteczność. Według ekspertów jednym z najlepszych środków jest Motion Energy. Ten środek zawiera eukaliptol w specjalnej, łatwo przyswajalnej formie, dzięki czemu szybko osiąga oczekiwany efekt terapeutyczny i leczniczy.
Kolejną ważną zaletą Motion Energy jest to, że zawiera kompleks ogólnoustrojowych witamin, makro i mikroelementów zaprojektowanych w celu poprawy funkcjonowania tkanek stawowych. Oznacza to, że ma kompleksowy wpływ na gojenie kości i chrząstki, mazi stawowej, włókien mięśniowych, tkanek więzadeł i ścięgien. Cały możliwy zakres złożonych efektów.
Motion Energy zawiera ponad 50 składników. Nie wymienię ich wszystkich, wymienię tylko te główne:

Olejek eukaliptusowy

Ma silne działanie przeciwbólowe, ogrzewa, poprawia krążenie krwi i przywraca odżywianie uszkodzonych tkanek.

Olejek rozmarynowy

Uśmierza ból, rozluźnia mięśnie, wzmacnia więzadła, zapobiega skurczom, normalizuje krążenie krwi, poprawia ruchomość stawów.

Olejek cynamonowy

Ma działanie rozgrzewające, przywraca objętość i krążenie płynu maziowego, chroni stawy przed złogami pirofosforanów.

Ekstrakt z imbiru

Przyspiesza regenerację uszkodzonych tkanek, łagodzi stany zapalne, zapobiega powstawaniu osteoklastów w tkance kostnej.

Liść eukaliptusa

Łagodzi obrzęk, zaczerwienienie, swędzenie, rozszerza naczynia krwionośne, poprawia przepływ krwi w stawie, stymuluje naprawę tkanek.

Motion Energy, o ile wiemy, nie jest sprzedawany w polskich aptekach?
Tal, to prawda. Polscy lekarze wolą „nakarmić” ludzi tonami środków znieczulających i chondroprotektorów, zamiast angażować się w rzeczywiste leczenie.
Jednocześnie nie ma wątpliwości, że polscy reumatolodzy, przynajmniej ci, którzy są zainteresowani zaawansowanymi metodami leczenia, wiedzą o Motion Energy i jego zdolnościach regeneracyjnych. Ale nie ryzykują przepisania leku, którego nie ma na liście Ministerstwa Zdrowia.
O ile mi wiadomo, producent Motion Energy chciał wejść na polski rynek. Ale nie pozwolono mu na to, ponieważ były setki barier (biurokracja w Polsce jest nie do wyegzekwowania). Jest to zrozumiałe – jeśli ten lek pojawi się w aptekach, polska mafia apteczna poniesie ogromne straty. Rzeczywiście, dzisiaj farmakologia to biznes! Nawet w Europie. Ale w rozwiniętej Europie biznes jest kontrolowany przez państwo.
Co poradziłby Pan osobom z bólem stawów ?
Zwykli ludzie, zwłaszcza osoby po 50. roku życia, najbardziej cierpią z powodu zacofania polskiej medycyny. To nie ich wina, tak po prostu działa system opieki zdrowotnej.
NARODOWY INSTYTUT MEDYCYNY I FARMAKOLOGII
338PLN 189PLN
338PLN 189PLN
Ale na szczęście istnieje wyjście. Narodowy Instytut Medycyny i Farmakologii wraz z producentem Motion Energy uruchomili program zniżek dla wszystkich polskich obywateli, cierpiących na problemy ze stawami. Pracownicy Instytutu utworzyli specjalne centrum dystrybucji i dostarczyli niezbędną porcję leków. Dlatego teraz każdy mieszkaniec Polski może kupić Motion Energy w symbolicznej cenie 189 PLN z bezpłatną dostawą na terenie całego kraju.

Teraz opowiem co należy zrobić żeby zdobyć Motion Energy:

  • Wypełnić oficjalny formularz zamówienia Motion Energy na końcu artykułu.
  • Poczekaj na telefon konsultanta, a on odpowie na wszystkie pytania. Musisz mu podać adres dostawy.
  • W ciągu 5–7 dni przyjedzie kurier z paczką.
Dystrybuujemy Motion Energy od 2 miesięcy. Kilka tysięcy obywateli Polski skorzystało już z tej okazji. Prosimy wszystkich, którzy otrzymali Motion Energy, aby ocenili, jak dobrze lek pomógł im w skali od 1 do 10. W chwili obecnej w badaniu wzięło udział ponad 3000 osób, a średnia ocena to 9.97 z 10 .
Jak widać, Motion Energy pomógł tysiącom obywateli Polski uzyskać ruchliwość i pozbyć się bólu, a ty możesz być wśród nich.
Jak długo będzie trwać promocja preparatu?
Promocja będzie ważna do wyczerpania zapasów. Ale chcę cię natychmiast ostrzec, że opakowań w cenie 189 PLN pozostało bardzo niewiele. Zamówień wciąż przybywa. Klienci nasz polecają, swoim znajomym i krewnym. Nawet nie spodziewaliśmy się, że informacja o Motion Energy rozprzestrzeni się tak szybko.
Wszystkim osobom po 45 życia zalecam zaopatrzenie się w preparat w promocyjniej cenie 189 PLN .

Na zniżkowa partia zawiera:

23 szt.

Wypełnij formularz poniżej aby otrzymać Motion Energy po obniżonej cenie 189 PLN :

Oficjalny formularz zamówienia

№29982 z
na zamówienie środka Motion Energy w promocji za 189 PLN .
Aby otrzymać Motion Energy po obniżonej cenie, wpisz swoje imię i numer telefonu kontaktowego w poniższych polach i kliknij przycisk „WYPEŁNIJ FORMULARZ”.
* Twoje dane są przesyłane bezpośrednio do producenta. Nikt oprócz niego nie ma do nich dostępu.

** Prosimy zwrócić uwagę na fakt, że stawki VAT mogą różnić się w zależności od przepisów jakie obowiązują w kraju w ktróym było składane zamówienie.



Komentarze:


Żaneta Czarska
Dziękuję. Bardzo przydatne! Mi pełną kurację zastrzyków w prywatnym szpitalu policzyli 38000 PLN! Zamówiłem Motion Energy, dopóki cena jest taka! Na początku nie wierzyłem! Konsultant powiedział, że nadal jest, ale szybko się kończy. Udało mi się, że trafiłam na tę informację.
Wiktor Żelkowski
Jestem jednym z tych, którym już udało się wypróbować balsam na sobie. On jest naprawdę najlepszy, jaki widziałem. I jestem artrotą z doświadczeniem - ta choroba dręczy mnie od 7 lat. Byłem już gotowy do przyjmowania tabletek i wstrzykiwania przez całe życie, ale w końcu po kuracji Motion Energy ból ustąpił. Zupełnie nie ma. Polecam wszystkim - to pomoże!
Alicja
Również znamy balsam Motion Energy nie tylko ze słyszenia i również nam bardzo pomógł. Ciągle brałam zastrzyki, a po Motion Energy latam już drugi miesiąc!
Michał Depczyk
Mam 63 lata. Kolana bolą od 53 lat. Ostatnio ból stał się całkowicie nie do zniesienia. Znajomy lekarz (przyjaciel z dzieciństwa) mówił o tym programie i doradził mi lek 3 miesiące temu. Teraz skaczę jak górski ... Chociaż nie, nie jest to konieczne) Skaczę w ogóle! Balsam jest niesamowity!
Kramarz Małgorzata
Wypełniłam zamówienie w promocji. Obiecali, że za 5 dni odbiorę. Bardzo na to liczę.
Olga Kowalska
Moim zdaniem głównym celem lekarzy jest odebranie nam pieniędzy w jak największym stopniu, bardziej niż niczym, czym są zainteresowani. Co pół roku przebite. W tym roku na jesieni był to taki początek, że bałam się wstrzyknąć. W końcu nawet nie patrzyłem na to, jakie inne choroby mam i jak wpłynie to na organizm. Bezwzględna obojętność i cel tych leków, za które otrzymują od firm. Może w innych miejscach jest źle, ale nie jestem pewien. To jest nasz lek. A o niedrogim europejskim leku, dobra wiadomość!
Artur Kozacki
Tak, w naszym kraju możesz tylko umrzeć. Mam 59 lat. Już dwie trzecie rówieśników zmarło, reszta ledwo się porusza z powodu wiecznego bólu nóg, ramion, pleców ... Warto rozważyć
Kamil Wilk
Krem jest naprawdę niewyobrażalny. Posmarowałem je zeszłego lata (mój syn przywiózł z Niemiec) wszystko dla siebie. Dna już minęła! Nadal nie ma objawów. Sam jestem zaskoczony. Czuję się na 5+. Polecam wszystkim spróbować. Zwłaszcza jeśli teraz cena to jedynie 189 PLN nic nie tracisz!
Lena Franiak
Mnie też się spodobał ten balsam. Najpierw byłem na etodolaku, potem na meloksykamie + ketorolu. Ale nagle przestały działać. Potem poszłam do lekarza, a on poradził mi, abym spróbowała balsamu Motion Energy (młody lekarz prawdopodobnie nadal wierzył, że lek powinien być przeznaczony dla ludzi, a nie do pompowania pieniędzy!). Motion Energy pomógł mi prawie za pierwszym razem - ból prawie natychmiast zniknął, ale zaczęłam smarować zgodnie z zaleceniami lekarza. Po 3 tygodniach zapomniałam, że coś mnie boli. Czuję się jak w mojej młodości!
Artur Barczyk
Sąsiad z działki ma 72 lata, często narzekał na dolną część pleców. Ale w ostatnim miesiącu widzę go aktywnego i wesołego. Powiedział, że posmarował Motion Energy, wnuk przywiózł go skądś.
Teresa Kowal
Czytałam niemieckie recenzje na niemieckich forach o Motion Energy, patrzę, a kończy się na naszych oczach! Dzięki Bogu udało mi się zrobić zamówienie za 189 PLN WSZYSTKO, powiedzieli przez telefon, że zostało bardzo niewiele sztuk. Polacy, spieszcie się!
Paweł Kamiński
Dowiedziałem się o Motion Energy na jednym z forów dla osób cierpiących na stawy. Tam wielu chwali się swoimi wynikami. Postanowiłem też zamówić. Smaruję tylko 3 dni i już jest zauważalna poprawa. Ból minął całkowicie, chrupanie stało się zauważalnie cichsze, niewielki obrzęk nadal utrzymuje się, ale jest znacznie lepiej niż było. Ogólnie rzecz biorąc, napiszę o efektach kuracji, ale początek jest przyjemny
Maria Krzaczewska
Dziękuję. Zamówiłam dla siebie i męża. Zapytałam konsultanta, kiedy będzie sprzedawany w aptece - powiedział, że nie wiadomo. Dlatego może to jedyny sposób, aby wypróbować ten balsam
Alina Pawlec
Dziękuję!
WYPEŁNIJ FORMULARZ